Pomysł był prosty do
zrealizowania, mimo, że okazał się bardzo czasochłonny. Projekt
to losowo rozrzucone krzyżyki w kolorach tęczy, które to miały
się w miarę możliwości płynnie przenikać co chyba
całkiem wyszło.
(tylko co ja zrobię z kolejnym obhaftowanym
kawałkiem szmatki?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz